środa, 7 kwietnia 2010

Mania kupowania!

No tak, w wirze świątecznych porządków zupełnie zapomniałam o blogu. O zakupach w sumie też, dlatego właśnie dzisiaj postanowiłam odrobić straty. W sumie nie zakupy były głównym celem mojego dzisiejszego wyjazdu, a wyrobienie paszportu. Trochę z tym teraz zachodu, żeby złożyć wniosek (sam tylko wniosek!) o paszport, musiałam stawić się w urzędzie ja, mama i tato. Po co? A po to, żeby przy pani z okienka podpisać się na wniosku, który przecież wypełnia się w domu. Mmm, milusio. No ale nie po to piszę, żeby zanudzać marudzeniem jakie to wszystko jest zagmatwane i niepotrzebne, a pochwalić się moim nowym nabytkiem, przez który jeszcze bardziej nie mogę doczekać się lata. Zdjęcie co prawda telefonowe i przymierzalniowe, ale nie miałam jeszcze okazji pstryknąć czegoś lepszego. Sukienka, tak! A oprócz niej w mojej szafie wylądowała bluzka w stylu folk, spódniczka w kwiatki, buty na obcasie (miłość od pierwszego wejrzenia, uwielbiam wysokie buty!), okulary w panterkę i jeansy-legginsy, o których to więcej napiszę następnym razem. A teraz... :)



A z tyłu stoi moja mama ;) btw H&M'ow przymierzalnia bardzo przypadła mi do gustu. Chyba zacznę ją częściej odwiedzać, ehehhe ;D

Sukienka: H&M | Spodnie: allegro